Rozdział 681 Kłamstwa
Niemal każdy centymetr wyspy porastały drzewa, a znalezienie w miarę przestronnego i bezpiecznego miejsca zajęło wszystkim trochę czasu.
Po sprawdzeniu w przewodniku i upewnieniu się, że są we właściwym miejscu, Vivian poleciła wszystkim rozbijać obóz.
Ludzie marudzili pod nosem, pracując, ale Vivian zdołała jednak utrzymać wszystkich w ryzach i wszystko poszło stosunkowo gładko. Każdemu przydziel