Rozdział 620 Chroń małą dynię
– Zjeżdżaj stąd! Nie chcę cię nigdy więcej widzieć! – wrzasnęła Vivian na Finnicka.
Panująca między nimi cisza sprawiła, że poczuła się potwornie przygnębiona. Jednocześnie na nowo ogarnęło ją przemożne poczucie bezradności, którego doświadczyła pięć lat temu. W tej chwili pragnęła płakać i krzyczeć, by uwolnić się od tej doprowadzającej do szału desperacji.
– Vivian, proszę, nie rób tego. Porozma