Rozdział 462 Zanim umrę
"Rozumiem, zaraz się tym zajmę." Mężczyzna zakończył rozmowę.
Benedykt trzymał telefon. Serce waliło mu jak młotem, wyczuwał, że jest bliski odkrycia strasznej prawdy.
Prywatny detektyw był wyjątkowo skuteczny i szybko zdał Benedyktowi raport.
"Panie Morrison, na podstawie moich ustaleń dowiedziałem się, że u matki Vivian niedawno zdiagnozowano białaczkę. Kiedy Vivian próbowała oddać szpik kostny