Rozdział 736 Mark jest winowajcą
Później tego samego dnia powiedziała, że jest znudzona i ma ochotę na odrobinę rozrywki, więc natychmiast się zgodził i zabrał ją ze sobą na przedmieścia.
Jednak ostatecznie wszystko to okazało się jedynie pułapką, która tylko czekała, by się na niego zatrzasnąć.
Vivian opuściła głowę i spojrzała na dłoń Finnicka, gdy usłyszała trzask kostek. Nie było jasne, czy był wstrząśnięty, czy wściekły, ale