Rozdział 495 Kocham cię
– Zaczekaj chwilę. – Finnick nagle zatrzymał Noego. – Pojadę z tobą teraz na lotnisko.
Finnick nie mógł siedzieć i czekać, aż Vivian od niego ucieknie. Nigdy nie mógł pozwolić, by coś takiego się stało.
Usłyszawszy to, Noe zajął miejsce za Finnickiem. Następnie szybko wyszli. Okazało się jednak, że winda jest tymczasowo nieczynna. Finnick, który był już sfrustrowany, gwałtownie kopnął drzwi windy.