Rozdział 657 Żyć chwilą
Czy jest gotowa porzucić pracę, byle tylko ode mnie uciec? Serce Finnicka zabolało, gdyż doskonale pamiętał pasję, z jaką oddawała się swojemu zawodowi.
Ukrył jednak swoje emocje i sprowokował ją.
– Jesteś pewna? Vivian, którą znałem, nigdy by się tak łatwo nie poddała!
– Vivian William umarła pięć lat temu! Teraz rozmawiasz z Vivian Morrison! I nigdy więcej nie pozwolę, żebyś wziął nade mną górę!