Rozdział 312 To byłeś ty
Vivian poprosiła Finnicka, żeby wyszedł, chcąc, by mama przestała go strofować. Posłuchał i skierował się do gabinetu, zostawiając panie same.
Chociaż Rachel mieszkała sama w tym apartamencie, w gabinecie było wszystko, czego można było się spodziewać.
Przeszukując wzrokiem pomieszczenie, Finnick zauważył w rogu stos albumów ze zdjęciami.
Szczególnie jeden na samej górze wzbudził jego zainteresowa