Rozdział 522
– Naprawdę byłaś pielęgniarką? – zapytałem, upijając łyk zamówionej szkockiej.
– Oficjalnie byłam zarejestrowana i przeszkolona, żeby to wiarygodnie wyglądało na papierze, ale nie – wyznała. – W szpitalu pracowali inni szpiedzy, z którymi współpracowałam, więc łatwo było mi się tam zakorzenić.
Przez lata zdemaskowałem wielu szpiegów i, jak powiedziała, większość z nich to lekarze, pielęgniarki, a