Rozdział 553
– Nadal przeprowadzam badania, ale z tego, co widzę, to był tylko atak paniki. Zostawię was, żebyście porozmawiali – powiedziała doktor Pierce, odwracając się i wychodząc z pokoju, zostawiając mnie samego z Rachel.
Podszedłem do łóżka, zesztywniały i ze zmrużonymi oczami.
– Rachel, co się stało? – zapytałem, starając się zachować spokojny ton.
Skrzyżowała ramiona na piersi.
– Nie wróciłeś wczoraj