Rozdział 801
Telefon zawibrował mi w kieszeni. Wyjęłam go i zobaczyłam wiadomość od Gavina; na kąciki moich ust mimowolnie wkradł się uśmiech.
Gavin: Dziś się trochę spóźnię. Mogę kupić kolację po drodze do domu, jeśli chcesz zwolnić służbę wcześniej.
Ja: Może zjemy pizzę?
Myśl o takim prostym, pocieszającym jedzeniu była wspaniała, a na samą myśl zaburczało mi w brzuchu. Spojrzałam na zegarek. Zbliżała się dr