Rozdział 727
Skinęła głową.
– Powinniśmy poczekać z krojeniem tortu – powiedziała Nan, zerkając na Chestera.
– Ona nie chciałaby, żebyście wstrzymywali ślub z jej powodu. To mogłoby ją jeszcze bardziej dobić – powiedziałam, patrząc na nich oboje. – Po prostu kontynuujcie, a ona do nas zaraz dołączy.
Judy wróciła, gdy tylko skończyli kroić tort; Nan od razu zaczęła przepraszać, ale Judy machnęła ręką, uspokajaj