Rozdział 643
Judy, perspektywa pierwszej osoby
Nie jestem pewna, dlaczego tak się denerwuję. Minęły zaledwie trzy tygodnie, odkąd ostatni raz byłam na tym terytorium. W momencie, gdy wysiadłam z samolotu, a moje stopy dotknęły ziemi, moja wilczyca natychmiast rozpoznała to miejsce jako dom. Wiedziałam, że to niesprawiedliwe z mojej strony, wyrwać ją z jedynego miejsca, które kiedykolwiek uważała za dom; byłam