Korespondencyjny Przyjaciel

128

— No, jeśli nie możesz tego zrobić tylko raz, to ile razy myślisz, że byłbyś w stanie to zrobić? — Zamrugała leniwie. Jeden kącik jej ust uniósł się w drobnym, łobuzerskim uśmieszku, który szybko stłumiła.

Mówienie stawało się trudne. — Ja… jestem tak bardzo bez wprawy… Myślę, że pierwsze dziesięć czy dwadzieścia razy może po prostu przywróci mnie do formy.

— Dziesięć czy dwadzieścia? Hmm. Ambitny

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...