Korespondencyjny Przyjaciel

28

Mruga w oszołomieniu. "Chłopiec? Jaki chłopiec?"

"Widziałam go przez okno mojego biura, jak bawił się na trawniku za domem, ale kiedy wyszłam, żeby go znaleźć, zniknął. A obraz z kamery monitoringu był samymi zakłóceniami, kiedy go przeglądałam, jakby został wymazany. Albo w ogóle się nie nagrał." Gardło mam suche jak pustynia, przełykam ślinę. "Bo go tam naprawdę nie było."

Fiona ma tak dziwny wy

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...