237
Wzdrygam się. "Prasa. Boże, nie przypominaj mi."
"Wiem, że ci idioci z tabloidów cię śledzą, ale ludzie, których wynajął tata do obsługi wesela, są całkowicie legalni. To będzie świetne dla twojej firmy, Kimber." Ginny wygładza dłonią talię sukni. "Te suknie są przepiękne, a ty wyglądasz jak księżniczka. Kiedy zdjęcia się ukażą, twój niszowy butik stanie się sławny."
"Odpukać w niemalowane."
"Pros