201
Jego odpowiedź jest natychmiastowa. "Dlaczego?"
"Bo..." Szukam na oślep wytłumaczenia, sama do końca go nie rozumiejąc. "Bo jesteśmy przyjaciółmi."
Jego śmiech jest krótki i gorzki. "Twoja zdolność do okłamywania samej siebie jest godna podziwu, dziewczyno."
Jego słowa i ton, z którego wynika, że uważa mnie za kompletną idiotkę, ranią, wywołują obronę i złość. "Co to ma znaczyć?"
Nachyla się bliże