Korespondencyjny Przyjaciel

247

Ma rację. Tak jest. Mój ojciec uważa, że słońce świeci mi z tyłka. Jestem jego dumą i radością. Chwali się każdemu, kto tylko chce słuchać, o swojej córce w Ameryce: jaki to ze mnie sukces, jaki geniusz z igłą, jaki łeb do interesów.

Wszystko to ogromne przesady, ale zawsze był moim największym orędownikiem. Mimo że miłość jego życia umarła, wydając mnie na świat, zawsze sprawiał, że czułam się ja

16
Wysokość Wiersza
Grubość Czcionki

Katalog

Udostępnij

Customer Service

Loading...