245
CZTERY
MATTEO
Patrzę, jak przechodzi przez szklane drzwi wejścia na pokład i korytarzem, aż znika za zakrętem. Nie jestem zaskoczony, że się nie odwraca.
Nie wiem, dlaczego jej wulgarny język i lekceważące podejście tak bardzo mnie pociągają, ale tak jest.
"Pieprz się," powiedziała mi.
Nikt nigdy nie odezwał się do mnie z takim brakiem szacunku.
Mało ważne, że myślała, że jestem paparazzi. Mógłbym