204
Wszystko w nim jest silne, od ciała, przez ego, po zęby… które teraz w pełni prezentuje, bo się do mnie uśmiecha.
– Co? – Jestem zaskoczona jego nagłym, oślepiającym uśmiechem.
– Nic. Tylko może powinnaś popracować nad rozwinięciem pokerowej twarzy, maleńka. Jak będziesz się tak na Michaela gapić, to on od razu skapnie, o co chodzi.
– Nie gapiłam się na ciebie!
– Mogę zdjąć koszulkę, jak chcesz. P