292
Nadal wygląda na zdezorientowanego. Wpatruję się w niego, zastanawiając się, jak to możliwe, że nigdy nie zauważyłam jego skłonności do brania wszystkiego dosłownie.
Uderza mnie z pełną siłą, że byłam tak skupiona na ślubie, że nie poświęciłam wystarczająco dużo czasu na zastanowienie się, jak naprawdę wyglądałoby małżeństwo z Bradem dzień po dniu. Marnowałam lata na marzenia o jednym magicznym wy