231
Powietrze szepczące przez kratki wentylacyjne w ścianach wydaje się głośne w panującej ciszy. Mówię: "To było interesujące. I dziwne. Nie wiem, jak na to zareagować."
Portia uśmiecha się szeroko, ukazując zęby, jak nigdy dotąd. "Właśnie o to mi chodzi!"
"Dobra, teraz już kompletnie się pogubiłam."
"Stara Joellen znalazłaby jakąś miłą, nienaruszającą niczyich uczuć odpowiedź. Zamiast tego byłaś pra