158
SZÓSTY
Kilka minut później pani Dinwiddle wyszła, żeby dolać martini, a Góral i ja siedzimy w mojej kuchni, czekając, aż ten przeklęty zapiekany pasterski placek się upiecze, żebym mogła go wyprosić i wrócić do planowania mojej transformacji.
Innymi słowy, strajku głodowego.
Cam siedzi przy moim kuchennym stole z panem Bingleyem na kolanach, roztargnionym głaskaniem kota obserwując mnie i zajmując