240
Jego szyty na miarę granatowy garnitur idealnie opina muskularne ciało. Kołnierzyk koszuli jest tak biały, że aż lśni, podkreślając przepiękny oliwkowy odcień skóry. Kaszmirowy płaszcz w kolorze toffi opada z jego szerokich ramion. Dostrzegam jedwabną poszetkę, masywny srebrny zegarek i parę butów, które wyglądają, jakby były uszyte z masłowo miękkiej skóry, o którą aż chce się potrzeć policzkiem.