Rozdział 396
– T-tak. – Kara widocznie drżała, a jej wzrok przeskakiwał między Vinem a Guntherem.
– Co możesz mi zaoferować, skoro Gunther uznał, że nie zabiję cię tu i teraz? – Vin przestał za nią chodzić i objął dłońmi jej szyję.
– Przyniosłam ci plany. Może wykorzystasz je do porwania Penny. – Jej głos był ledwo słyszalny. Gdybym nie widziała jej ust, pewnie bym to przeoczyła.
– Czyli chcesz, żebym cię wyko