Rozdział 612
– Nie rób tego! – warknął Alec do mojego ucha.
– On umrze! Anthony jest na górze, a jego pazury są centymetry od jego szyi. Penny powiedziała, że go wyzwie, jeśli będzie trzeba! – Mój głos nie brzmiał jak mój, gdy błagałam, żeby zrozumiał.
– Wracam. Oddam ci Adalynn i pomogę Coltowi. Nie wtrącaj się! – krzyknął Alec.
Nie miałam wyboru. Mała czerwona linia biegła w dół szyi Colta, gdy walczyli o do