Rozdział 603
„Twoja skóra wygląda o wiele lepiej” – wyszeptał Alec do mojego ucha.
Zanim dotarliśmy do domu, oboje zasnęliśmy w łóżku. Otoczona jego ramionami, mogłam spać spokojnie i bezpiecznie. Dopiero zaczynałam się budzić, kiedy poczułam, jak jego dłoń zsuwa się po mojej ręce i wędruje po plecach. W miejscach, gdzie blizny były najgorsze, czułam tylko lekką wersję iskier, ale wciąż tam były.
„Czy jestem w