Rozdzial 400
"P-proszę, tylko go nie zabijaj. To zabije i mnie." Kara szlochała, gdy jej łzy wyschły.
"Jak w ogóle poznałaś Gunthera?" zapytałem otwarcie. Wciąż miałem widownię, a Jacob stał obok mnie z gniewem równie wielkim jak mój.
"Po… po tym, jak związałeś się z Penny… Ja… um… poszłam do baru, żeby się upić. Moje serce było w kawałkach, a ty nawet nie wydawałeś się przejmować. Odrzuciłeś mnie jak śmiecia.