Rozdział 484
Alec i ja po prostu na siebie spojrzeliśmy. Ani razu nie przyszła nam do głowy myśl o krecie. Naprawdę nie było żadnych ataków ani niczego, co sugerowałoby, że coś wyciekło. Chociaż wystawiliśmy Gunthera, Karę i Zaca i każdy z nich wiedział trochę, więc nie było tak, że byliśmy w tyle. Jedyną rzeczą, która wciąż mnie dezorientowała, było to, skąd wiedział o moim informatorze.
"Nie sądzę" - Alec wc