Rozdzial 380
"Mogę to zrobić," powiedziałam. Spojrzenie na jego twarzy sprawiło, że poczułam, że bardziej chodziło o jego spokój ducha niż o względy bezpieczeństwa.
"Dziękuję." Colt nachylił się i delikatnie mnie pocałował, zanim wysiadł. Ponieważ miałam problemy z równowagą, poczekałam, aż obszedł samochód i pomógł mi wysiąść. Ostatnią rzeczą, której chciałam, to upaść na oczach wszystkich tych ludzi, którzy