Rozdział 506
Perspektywa Colta
To było złe zostawiać Penny, ale miała rację. Musiałem to doprowadzić do końca. Nie chodziło o to, że nie ufałem chłopakom, że zabiją Joe, chciałem to zrobić sam. Krew Penny i płyny porodowe wciąż były na moich dłoniach, ale była tam też krew z serca Vina. Mocno trzymałem je w ręce. Podniesienie go po drodze było bardziej impulsem. Chciałem je zwrócić Joe jako prezent. Jako "piep