Rozdzial 497
Minęło już kilka godzin, odkąd wyruszyliśmy w drogę. Alec prowadził naszego SUV-a, ale nie było w nim wielu mężczyzn. W tym były wszystkie środki medyczne, których Penny mogła potrzebować. Były tam rzeczy dla dzieci, ale gorąco się modliłam, żebyśmy nie musieli ich używać. Za mną bezpośrednio miał jechać tylko jeden człowiek, który nie pochodził ze stada Aleca, mojego ani Carsona. Właściwie był ze