Rozdział 535
Alec i ja spojrzeliśmy na siebie, a potem znowu na nich. – No? – zapytałam, bo ta cisza mnie zabijała.
– Zdecydowaliśmy się otworzyć obóz dla dziewcząt na tej ziemi! – głos Penny podniósł się o kilka oktaw.
Nie tego się spodziewałam, ale to i tak był dobry pomysł. – Obóz dla dziewcząt? – zapytał Alec.
– Nie opracowałam jeszcze wszystkich szczegółów, ale postanowiliśmy wykorzystać to, by pomóc młod