Rozdział 254
Soleil brzmiała autentycznie radośnie. „Taylor, wracam jutro do Metropolis. Kiedy masz czas? Wpadnę do ciebie z moją przyjaciółką.”
Moje myśli krążyły tylko wokół jednego: jak poważne są moje obrażenia i czy nie pokrzyżują mi planów zawodowych.
Po chwili wahania spytałam: „Czy twoja przyjaciółka potrzebuje czegoś eleganckiego na wczoraj?”
„Niekoniecznie. Po prostu uwielbia twój styl. Co się dzieje