Rozdział 372
„No dobrze.”
Wiedziałam, że Soren wyczuwa moje zdenerwowanie. Dawał mi przestrzeń z rozmysłem, pozwalał oswajać się z sytuacją we własnym tempie.
Gdy tylko wsiadł do windy, wzięłam głęboki oddech i zmusiłam się, by się rozluźnić.
„Spokojnie, Taylor… Nie rozmyślaj za dużo…
„Powiedział, że nie będzie cię do niczego zmuszał. Nie pogania, traktuje cię z szacunkiem. To znaczy, że dziś nic się nie wydar