Rozdział 484
"C-Co ty robisz?" wyjąkałam, a mój głos zadrżał.
Milczał, a jego wysoka, imponująca postać zbliżała się, zmuszając mnie do cofnięcia się w kąt.
Nie mogłam się już bardziej wycofać. Jego uścisk na moim ramieniu trzymał mnie w miejscu.
"Co robisz? Nie możesz mnie tak łapać?" Starałam się brzmieć stanowczo, choć mój głos mnie zdradzał.
Soren nie odpowiedział, jedynie spoglądał na mnie z niemal obojęt