Rozdział 321
Zaniemówiłam.
Na szczęście Soren tego nie zrobił. Bo gdyby to zrobił, nie mogłabym spojrzeć Jamiemu w oczy po powrocie do biura – chyba że znalazłabym sobie nowego szefa.
Na tę myśl wymsknęło mi się żałośnie: „Nie powinnam była ci o tym mówić, wiedząc, jak zareagujesz. Przecież to mało prawdopodobne, że znowu go spotkam, a ty i tak byś się o niczym nie dowiedział...”
„Słucham? Coś mówiłaś?”
„Powie