Rozdział 347
Wszyscy starali się przypodobać Soren'owi, lawirując, by wcisnąć choć słówko.
Od razu wiedziałam, że zabawimy tu dłużej.
– No chodź, przejdziemy się! Zrobimy mały spacer! – zaproponowała Soleil. – Wiesz, zawsze mniej więcej o tej porze urządzamy takie spotkania. W Brigidlii ciężko zebrać wszystkich do kupy, rozumiesz? Każdy gdzieś wyjeżdża, spędza święta gdzieś indziej, po całym świecie.
Przypomni