Rozdział 411
Soren objął mnie i delikatnie poklepał po plecach, próbując ukołysać do snu.
Oszołomienie spowiło mój umysł. Czy to czyste wyczerpanie, czy po prostu alkohol? Nie miałam pojęcia. Ale przynajmniej teraz byłam cicho.
Kiedy w końcu zaczęłam się budzić, poczułam migające światła, które jakby uciekały ode mnie. Podniosłam głowę i zdałam sobie sprawę, że Soren niesie mnie w stylu panny młodej, a moja gł