Rozdział 100 Epilog
… Niniejszym koronuję cię, Alfo Valensie Thomasie Castillo Pierwszy, na króla wilkołaków.
Świątynia zadrżała od oklasków, gdy wyrocznia koronowała Valensa. Włożyła mu koronę na głowę, cofnęła się o krok i dygnęła. Rozległy się kolejne oklaski, a ja uśmiechałam się od ucha do ucha.
Spojrzałam na mniejszą koronę, która leżała obok królewskiej, gdy wyrocznia podeszła do mnie. Była to ta sama korona,