Rozdział 298 Księga 3 Przeklęty los Alfy
Obudziłam się następnego ranka z dziwnym uczuciem. Czułam się, jakbym o czymś ważnym zapomniała, jak o śnie, który mógł zmienić moje życie, ale bez względu na to, jak bardzo wytężałam umysł, nie mogłam przypomnieć sobie ani jednego snu z poprzedniej nocy, więc zrzuciłam to na jeden z tych momentów déjà vu.
Mój harmonogram na ten dzień był napięty, a po przybyciu do biura spotkałam Daniela. Był tym