Rozdział 134 Księga 2 Uzdrowienie Bezwzględny alfa
… i gotowe. Spojrzałam na siebie w wysokim lustrze. Wizażystka czekała na moją reakcję, ale jedyne, na co było mnie stać, to pusty wyraz twarzy, gdy wpatrywałam się w jej dzieło w odbiciu.
Nadeszła moja Ceremonia Luny. Cahir nie dał mi nawet chwili na zadomowienie się ani na oswojenie z tym wszystkim, co działo się w moim życiu. Po prostu zrzucił na mnie tę wiadomość, a ja nie mogłam odmówić. West