Rozdział 131 Księga 2 Uzdrowienie Bezwzględny alfa
– Musimy coś zrobić z Cahirem – odezwała się Asena cichym tonem, gdy wypowiedział te słowa z wściekłą zaborczością w głosie.
Teraz zrozumiałam, o co mu chodziło z moją sukienką, w której ja nie widziałam nic złego. Była krótsza, niż zazwyczaj nosiłam, ale nie na tyle, by ludzie pożerali mnie wzrokiem, kiedy przechodziłam.
Słyszałam o zaborczych instynktach Alf. To było coś, co pchało ich do przodu