Rozdział 172 Księga 2 Uzdrowienie Bezwzględny alfa
– Dlaczego jeszcze nie śpisz? – Jego broda łaskotała moją skórę, gdy wtulił twarz w zagłębienie mojej szyi.
– Skąd wiesz? – zapytałam, poprawiając się i oplatając go ramionami.
– Słyszę bicie twojego serca. – Pocałował moją skórę, a mną wstrząsnął dreszcz. – Chcesz, żebym cię zmęczył? – Prychnęłam na jego sugestię. Byłam zmęczona, po prostu nie mogłam zasnąć, bo myśli kłębiące się w mojej głowie p