Rozdział 276 Księga 3 Przeklęty los Alfy
Kiedy jeden dzień zamienił się w tydzień, czułam, że wariuję. Na zewnątrz wszystko wydawało się normalne, ale w głębi duszy czułam, że coś się zmieniło. Nie ignorował mnie, rozmawialiśmy ze sobą jak zwykle, ale nigdy się nie uśmiechnął. Nigdy nie wychodził z siebie, żeby sprawdzić, jak się czuję, tak jak to robił kiedyś, a napięcie między nami narastało.
Poczucie winy mnie zżerało, a im więcej cza