Rozdział 374 Kolejna plotka
– Przepraszam, ale moja matka od jakiegoś czasu choruje i chcę ją odwiedzić. – Sabrina uklękła przede mną, szlochając. – Główna pokojówka twierdzi, że powinnam złożyć wypowiedzenie z wyprzedzeniem, ale wiem, że Wasza Wysokość zrozumie. Moja matka... Jeśli poczekam choćby dzień dłużej, ona może... może... – Wyciągnęła ręce, jakby chciała objąć moje nogi, ale cofnęłam się.
– Nie musisz mnie błagać.