Rozdział 280 Księga 3 Przeklęty los Alfy
– Spodziewasz się, że w to uwierzę? – zapytałam, a niedowierzanie było wyraźnie słyszalne w moim głosie.
Jeśli bliźniacy mieli wymyślić jakąś wymówkę, to mogliby wymyślić coś lepszego. Byłam bardziej skłonna uwierzyć, że opętał go diabeł i skłonił do oszustwa, niż w to, że to wszystko było ustawione.
– Dlaczego tak trudno w to uwierzyć? – Valens, który dotąd gotował się obok mnie, w końcu się odez