Rozdział 204 Księga 2 Uzdrowienie Bezwzględny alfa
– Cahir. – Dotknęłam jego ramienia, gdy się zbliżył, a moje usta zadrżały. Nie skrzywdziłby mnie – próbowałam się o tym przekonać, ale to nie powstrzymało mojego serca przed drżeniem, gdy zbliżył się z dziwnym wyrazem w złotych oczach.
Chciałam odwrócić wzrok, ale zmusiłam się do utrzymania kontaktu wzrokowego. Pod tym wilkiem spowitym krwią i z dzikimi oczami był mój partner, miłość mojego życia