Rozdział 368 Morderstwo?
„On ją zabił!” Scarlett wpadła mi w ramiona, gdy tylko otworzyłam drzwi do jej pokoju. „Ten… ten okropny człowiek! Zabił moją matkę!” Krzyczała w udręce.
Kiedy tu weszłam, nie miałam zamiaru jej obejmować. Wszyscy rzucali mi zdumione spojrzenia, gdy powiedziałam, że muszę zobaczyć się ze Scarlett, ale nikt mnie nie powstrzymał, a teraz miałam smarki na sukience.
„Masz na myśli swojego ojca?” Skinę