Rozdział 161 Księga 2 Uzdrowienie Bezwzględny alfa
Unosiłam się na chmurze. Lepiej być nie mogło. Moje wakacje okazały się lepsze, niż się spodziewałam. Kto by pomyślał, że osoba, przed którą uciekałam, okaże się tą samą, która sprawi, że te wakacje będą tego warte?
– To będą twoje pierwsze negocjacje – przypomniał mi Cahir. Jakbym mogła o tym zapomnieć.
Nadszedł czas, by spieniężyć czek in blanco od Alfy Malachiego. Wolałabym poczekać do końca na