Rozdział 352 Słodki poranek
LUNA
W powietrzu unosił się zapach masła i jajek. Właśnie skończyłam brać prysznic i teraz stałam w drzwiach, obserwując Abela w kuchni.
Stał przy kuchence, z podwiniętymi rękawami i potarganymi włosami po spaniu. Wyglądał zupełnie nie na miejscu, a jednak w jakiś sposób idealnie.
Oparłam się o framugę drzwi, obserwując go cicho przez chwilę. Na jego twarzy malowało się lekkie zmarszczenie skupien